Przetestowałam 10 kosmetycznych hitów internetu i....



Zachęcona pozytywnymi recenzjami kupiłam jakiś czas temu kilka kosmetycznych hitów internetu. Ku mojemu zaskoczenie, nie które z nich bardzo mnie rozczarowały, inne zaś okazały się perełkami. Zapraszam na mini recenzje.
Prócz Balmi, wszystkie produkty testowałam co najmniej od miesiąca.


Pomadka Bourjois
Internet aż huczał jaki to niesamowity produkt , trwałość ponad 12 godzinna, same achy i ochy ... To i ja zapragnęłam ją posiadać. Z bólem serca wydałam 50 zł, ale tłumaczyłam sobie, "pewnie cena wynika z jej jakości"...
O tej "fenomenalnej" pomadce już pisałam na blogu.. dla mnie to kosmetyczny bubel. Nie utrzymuje się długo na moich ustach, w stanie nie naruszonym pozostaje przez około godzinę. Gdy dobrze wyschnie i tak zostawia ślady ..  Do tego jej cena - 50 zł.
KIT

Pomadka Golden Rose
W przypadku tej pomadki zbyt dużego szumu w sieci nie było, choć kilka blogerek/vlogerek się nią zachwycało. Koszt nie wielki więc zaryzykowałam i "w ciemno" zamówiłam odcień, który okazał się idealny.
W porównaniu do Bourjois , pomadka Golden Rose okazała się prawdziwym hitem. Również możecie (mogłyście) już przeczytać o niej na moim blogu. Utrzymuje się ponad 3 godziny, ładnie schodzi, nie wysusza ust i kosztuje 10 zł.
HIT

Balmi
Produkt tak popularny że już chyba bardziej się nie da. Kupiłam dopiero tydzień temu na promocji w drogerii. Wybrałam zapach malinowy, który do złudzenia przypomina mi zapach Mamby malinowej. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi.. mamba malinowa pachniała malinowo-cytrynowo.  Produkt rzeczywiście bardzo dobrze nawilża usta a jego kształt / forma powoduje, że używanie go staje się bardziej atrakcyjne niż zwykłej pomadki.
HIT

Pomadka w kredce Celia
Staram się już nie wierzyć we wszystko co słyszę i nawet jak kilka osób coś chwali to nie rzucam się od razu by to mieć. Ale, że pomadka ta zbierała bardzo dobre recenzje, a jej cena jest niska - kupiłam.
I... to absolutny hit. Bardzo ładny odcień, utrzymuje się długo około godziny po czym zaczyna ładnie równomiernie schodzić z ust. Ostatecznie znika po około 3 godzinach. Uwielbiam ten produkt.
HIT


 Ziaja liście manuka
Przypuszczam, że firma Ziaja była/jest szczęśliwa z kampanii reklamowej w internecie. O tych produktach czytałam prawie na każdym blogu poświęconemu tematyce urody. Youtube też nie pozostawał obojętny na te produkty. No to musiałam i ja, je mieć.
Zdecydowałam się na zakup pasty oczyszczającej i toniku.
Pierwszym zaskoczeniem było , że na opakowaniu pasty nie ma zaleceń co do częstotliwości jej używania. Postanowiłam więc poszukać informacji na blogach, które polecały te produkty i ku mojemu zaskoczeniu , nikt nie pisał jak często używa tego produktu. Jedna blogerka napisała tylko, że nie poleca stosowania jej codziennie.
Pasta i tonik pachną moim zdaniem bardzo ładnie i świeżo. I prawdę mówiąc na tym chyba kończą się plusy tych produktów. Tonik, jak tonik, porów nie zwężał, zaskórników się nie pozbył, ale oczyszczał powierzchownie, ładnie pachniał... Acha bym zapomniała.. nie przemawia do mnie jego opakowanie! Nie wiem po co ten atomizer. By go aplikować odkręcałam atomizer i wylewałam pożądaną ilość na płatek kosmetyczny.
Pasta - ładny zapach, ciekawa lekko ostra konsystencja.. Na pewno oczyszczała moją twarz, ale żeby jakoś szczególnie to nie powiedziałabym.. Przesuszała moją cerę. Chyba nic więcej na jej temat nie mogę powiedzieć. Uważam, że to zbędny produkt w mojej pielęgnacji.
KIT 


Suchy szampon Batiste
Jestem posiadaczką włosów długich, cienkich, gęstych i bardzo szybko się przetłuszczających, a do tego mam obsesję czystych włosów. Obsesja ta objawia się tym, że zawsze muszę mieć czyste włosy więc myje je codziennie, nawet jeśli nie mam ku temu możliwości lub gdy skrajnie mi się nie chce itd. Gdy pojawiły się wpisy na temat tych suchych szamponów byłam zainteresowana ale przed zakupem powstrzymywał mnie biały nalot na włosach, jaki pozostaje po aplikacji. Okazało się jednak że firma ma w swojej ofercie wersję dla ciemnych włosów. Więc, musiałam spróbować.
I była to miłość od pierwszego użycia ! Wystarczy spryskać włosy, lekko wetrzeć produkt, wyczesać i przetłuszczone włosy stają się świeże . Uwielbiam ten szampon i zawsze mieć w domu opakowanie.
HIT 

Odżywki Aussie
Zdaje sobie sprawę, że każdy ma swój zapach, że inaczej go identyfikuje itd. Ale jak słyszę/czytam, że te odżywki pachną gumą balonową to zastanawiam się jaką gumę żuły/żują te osoby. Dla mnie te odżywki śmierdzą chemią. Podobno działają cuda na włosach, no więc u mnie cudów nie ma. Po prostu nie robią nic. I zupełnie nie rozumiem, dlaczego też odżywki są takie sławne, a serum Fructis goodbye damege już takiej sławy się doczekało. A to właśnie jest mój produkt nr 1 .
KIT

Lakiery Essie.
Kiedyś, ktoś zadał mi pytanie dlaczego te lakiery są takie wyjątkowe i tak polecane w sieci ? I nie potrafiłam na nie zbytnio odpowiedzieć. W lakierach tych nie ma nic wyjątkowego... Pierwszą buteleczkę kupiłam na promocji w drogerii za i tak wysoką cenę bo 35 zł , kupiłam tylko dlatego, że odcień miętowy miał mieć dobre krycie. I fakt miał, w porównaniu do innych lakierów jakie posiadam w pastelowych odcieniach , Essie dał radę przy 3 warstwach i nie pozostawił smug. Kolejne buteleczki (4 sztuki) kupiłam w drogeriach internetowych po 15 zł za sztukę. Lubię te lakiery za kolory. Trwałość jest przeciętna w kierunku dobrej. Plusem tych lakierów jest dla mnie krycie i brak smug.
ANI HIT ANI KIT, PRODUKTY OK 

Top coat Seche Vite
Gdy dziewczyny pokazują zdjęcia paznokci pokrytych tym top coat efekt jest wow. U mnie takiego wow nie ma :( Cały czas mam jednak wrażenie, że chyba nie właściwie go aplikuje ( jeśli to w ogóle możliwe). Nie przedłuża też znacząco trwałości lakieru. Lubię go tylko dlatego, że bardzo szybko wysusza lakier na paznokciach. Wcześniej używałam top coat + wysuszacz więc dwa produkty zamieniłam na jeden.
ANI HIT ANI KIT, PRODUKTY OK  



Palety cieni od Sleek.
Gdy zaczynałam oglądać filmiki na youtube , oglądałam tylko jedną vlogerkę, która ciągle polecała te palety. Obecnie wiele blogerek/vlogerek je chwali i cieszą się dosyć sporą popularnością.
W swojej kolekcji mam 3 palety. A jaka jest o nich prawda? Czemu są wyjątkowe ? Moim zdaniem ich zaletą jest dobry dobór kolorystyczny. Zestawy cieni są ładne. Jednak cienie te lubią zanikać podczas blendowania. A jasne odcienie zanikają także podczas nakładania, więc gdy chcemy uzyskać na powiecie taki kolor jaki znajduje się w palecie, konieczne jest nałożenie bazy ale nie zwykłej bazy pod cienie tylko białej/cielistej kredki. Nie planuje więcej zakupów palet Sleek , na 3 poprzestanę.
ANI HIT ANI KIT, PRODUKTY OK 

3 komentarze:

  1. Korci mnie ta pomadka balmi... a odżywki Aussie to totalna kpina, miałam możliwość przetestowania szamponu, odżywki, odżywki w sprayu oraz serum. Porażka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. balmi z kartą w superpharm kosztuje 14 zł więc nawet nieźle :). A co do Aussie, nie mogę zrozumieć ogólnego zachwytu tymi produktami w sieci. Bo dla mnie są okropne i warte tych pieniędzy. Miałam dwa produkty jeden z beglossy maska 3 minutowa i drugi, który kupiłam dzień przed otrzymaniem pudełka ( pech) i obydwa strasznie "pachną" i nie robią nic dla moich włosów..

      Usuń

Jeżeli podobał Ci się post, zostaw komentarz. Bardzo lubię je czytać i dają mi motywację do tworzenia kolejnych wpisów.