Haul kosmetyczny październik



1. Artdeco, baza pod cienie.
Używam od wielu lat i mimo testów wielu innych baz zawsze wracam do tej. Makijaż utrzymuje się w stanie nie zmienionym od nałożenia do zmycia. Mimo że używam jej codziennie to bardzo wydajny produkt, starcza mi na ok 6-7 miesięcy.

2. Batiste, suchy szampon Medium & Brunette.
Od zawsze mam obsesję na punkcie czystych włosów a moje włosy wymagają mycia codziennie. Ale jak każdemu człowiekowi, czasem zwyczajnie mi się nie chce, wtedy używam tego szamponu. Jest genialny, bardzo dobrze odświeża włosy. To moje już chyba 3 czy 4 opakowanie.

3. Montagne Jeunesse Fruit Smoothie Face Masque - oczyszczający koktajl owocowy.
Bardzo lubię maseczki tej firmy, więc zawsze staram się co najmniej jedną kupić. Tą chyba będę używać po raz pierwszy.

4. L'oreal Colour Riche Balm, barwiący usta balsam.
Odcień Caramel comfort.

5. Celia Pomadka w kredce.
Odcień 02.

6. Makeup Revolution, paleta 32 cieni Flawless.
Długo polowałam na paletę z serii Chocolate, gdy w końcu pojawiła się w Polsce, uznałam, że na razie wolę kupić tą. To mój pierwszy kosmetyk tej firmy.

7. Beauty UK.
Odcień smoke signal.

8. Essie.
Odcień After School Boy Blazer
Odcień Power Clutch

9. Gumki do włosów Invisibobble.
Uwielbiam te gumki, to moje drugie opakowanie. Mimo, że się rozciągają, odgniatają włosy i czasem się w nie zaplączą to i tak uważam je za najlepsze na świecie .

10. Pakiet 3 pudełek beglossy .
Także w październiku, listopadzie i grudniu będę miała okazję porównać zawartość shinybox oraz beglossy - oczywiście na blogu.

4 komentarze:

  1. Gratuluje zakupów - widze, że nie tylko ja szaleje :D Ja bardzo bym chciała ten suchy szampon a nigdzie nie mogę go znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego co słyszałam to są / mają być rossmanie. Ja kupuję w internecie , ten akurat na ekobieca.pl

      Usuń

Jeżeli podobał Ci się post, zostaw komentarz. Bardzo lubię je czytać i dają mi motywację do tworzenia kolejnych wpisów.