Bioliq, Balsam intensywnie nawilżający. Pojemność 180 ml , cena 20 zł
Balneokosmetyki Malinowy Zdrój, biosiarczkowy żel peelingujący do ciała. Pojemność 50 ml, wartość 7 zł ( pełnowymiarowy 200 ml cena 28 zł)
Balneokosmetyki Malinowy Zdrój, szampon do włosów przeciwłojotokowy i przeciwłupieżowy .
Pojemność 50 ml, wartość 7 zł ( pełnowymiarowy 200 ml cena 28 zł)
Grashka , korektor pod oczy. Pojemność 1,2 ml , cena 21 zł
Etre Belle , tusz do rzęs Mascara Lasx-x press & hyaluronic . Pojemność 8,5 ml, cena 100 zł
Próbki firmy Barwa.
Do wylosowania były jeszcze : lakier do paznokci lub koncentrat roślinny , niestety nie udało mi się otrzymać żadnego z tych kosmetyków.
A jak Wam podoba się zawartość wrześniowego shinyboxa ?
Analiza wszystkich pudełek shinybox jakie posiadam od czerwca 2013 - zapraszam
http://dailylifebym.blogspot.com/2014/08/chcesz-wiedziec-czy-warto-kupowac.html
I to jest świetna zawartość - cieszę się, że w pudełku zostały ukryte zarówno kosmetyki pielęgnacyjne jak i kolorówka :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na swoje pudełeczko :) pewnie też nic nie dostane w gratisie :( Obserwuje od dziś ! :)
OdpowiedzUsuń:) zapraszam :)
UsuńI bum mamy tą samą zawartość :) może innym razem dostaniemy jakiś gratisowy kosmetyk :)
UsuńCieszę się, że zrezygnowałam z subskrypcji. Co raz częściej wszystkie kosmetyki lądowały w szufladach, bo może później, może potem, a tak naprawdę nigdy do nich nie wracałam. Konkurencja w tym miesiącu ciut lepiej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Właśnie przymierzam się do zakupu na razie pakietu glossy i zobaczę które pudełka będą fajniejsze. Mi się w glossy nie podoba że są różne wersje pudełek.
UsuńMoim zdaniem pudełko jest okej. W porównaniu do poprzedniego, z którego jedynie pomadka ochronna i lakier mi przypasowały. Balmeokosmetyki lecą ze mną do Anglii, próbki też - więc to już plus bo od razu przetestuje :) Maskarę pewnie też zabiorę. Super,że jest bo to taki produkt, który jeśli dobry (a powinien być dobry za 100zł) posłuży kilka miesięcy. Korektor wydaje mi się zbyt ciemny, ale zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńZ tym tuszem to może być różnie , miałam chyba ze trzy tusze które kosztowały ponad 100 zł i zawsze wracam do mojego false lash effect, który kupuję przez internet za 30 lub 40 zł. Ale kusi mnie ta szczoteczka więc chyba wypróbuje.. korektor też mi wydaje się za ciemny.
UsuńJestem ciekawa tego balsamu ;)
OdpowiedzUsuńmi krem do twarzy bioliq totalnie się nie sprawdził do tego stopnia, że go wyrzuciłam więc nie wiem czy mam ochotę testować ten balsam, może go zostawię dla kogoś na prezent, wolałabym krem do rąk.
UsuńZe względu na ten tusz, szkoda mi, że wycofałam się w sierpniu z subskrypcji ShinyBoxów :( :( :(
OdpowiedzUsuń